Oto cała prawda o tym, skąd wzięła się Greta Thunberg. Mowa rzecz jasna o tym, skąd wzięła się w światowej przestrzeni publicznej. Młoda ekoaktywistka miała być kreowana, a jakże, na osobę, która zaczęła działać spontanicznie. Na szczęście nie wszyscy dziennikarze ślepo zachwycili się 16-latką z zespołem Aspergera.
Jak już pisaliśmy, Grecie Thunberg wyrosła „konkurencja”. Mamy na myśli dziewczynę, która nazywa się Izabella Nilsson Jarvandi i jest prawicową odpowiedzią na zjawisko młodej ekocelebrytki. Zanim jednak świat zdążył przyjrzeć się Izabelli, hiszpańscy dziennikarze ujawnili bardzo ciekawe informacje o Grecie.
Jak bowiem wiadomo, Greta Thunberg zyskała globalną popularność w ciągu dosłownie kilkudziesięciu godzin. Wszystko dzięki temu, że została wpuszczona na szczyt klimatyczny ONZ w Nowym Jorku. Tam wygłosiła sławetne przemówienie, gdzie z nienawiścią w głosie pytała polityków i dyplomatów: „HOW DARE YOU”. Wcześniej było jeszcze wciskane gdzie się da zdjęcie, na którym nastolatka samotnie siedzi na chodniku i trzyma transparent z postulatami dotyczącymi klimatu.
Mimo wszystko i tak znalazło się wielu, którzy wierzyli w realność postaci Grety. Wszystko wskazuje jednak na to, że – tak jak przewidywało wielu internautów w Polsce i na świecie – to dziecko jest po prostu niezłą aktorką. Na światło dzienne wyszło właśnie wiele faktów, o których Thunbergowie raczej nie chcieliby mówić. Zapewne nie opiszą ich również dzienniki lewicowo-liberalne.
Greta Thunberg – oto cała prawda o ekocelebrytce
Piękny sen Grety i ludzi, którzy ją wykreowali, brutalnie przerwali właśnie dziennikarze „El Confidencial”. To tytuł wydawany w Madrycie. Jak udało się dowiedzieć hiszpańskim dziennikarzom, za szwedzką aktywistką stoją duże koncerny oraz firmy inwestujące w sektorze energii. W Polsce informacje te podała już m.in. Telewizja Republika oraz Tygodnik Solidarność, a nawet TVP Info.
Na drugim planie, dyskretnie za szwedzką nastolatką, znajdującą się obecnie na czele walki klimatycznej, stoją duże fundusze finansowe oraz firmy zainteresowane eliminowaniem użycia węgla – czytamy w „El Confidencial”.
El Confidencial zauważa ponadto, iż rodzina Thunbergów jest powiązana z zarejestrowaną w Brukseli organizacją European Climate Foundation (ECF) poprzez autora kampanii medialnych Grety, Daniela Donnera: „To strateg odpowiedzialny za kontakty z mediami ze strony ECF”.
Wydawany w Madrycie dziennika opisuje, że w skład ECF wchodzą fundacje charytatywne i społeczne koncernów takich jak IKEA czy Hewlett Packard, a także fundusz TCI, który jest udziałowcem m.in. w działających w sektorze energii spółkach Red Electrica i Enagas. Czy Greta Thunberg odniesie się do tych doniesień? To bardzo wątpliwe.
Promowanie pisowskiego g…. zwanego tvp
niech sie grzeje na północy Szwecji fotowoltaiką, taką głupotę należy eliminować bo jest niebezpieczna dla społeczństwa.
Przecież zawsze ktoś za kimś stoi i mu pomaga. Nie ma samodzielnych osób, bo takie nic nie osiągną. Greta jest tak zwaną twarzą i ma odwagę nią być, mimo krytyki wielu.
Dokładnie. Prawica od zawsze nienawidziła wszystkiego co postępowe oraz ludzi, którzy postęp niosą. Wszędzie wietrzyła i wietrzy teorie spiskowe. Gdyby nikt za Nią nie stał, bardzo szybko wszyscy by o Niej zapomnieli.
Greta jest slupem a nie twarza
Tak tak. Brawo dla hiszpańskich dziennikarzy. Greta to laleczka kukiełka w rękach ekoterrorystów i koncernów. Zmieniają świat dla własnego zbicia kasy. NIGDY.
Edward lewaku !!!!!!!!!