Rafał Ziemkiewicz, znany publicysta, opublikował długi tekst na portalu dorzeczy.pl. Nawiązał w nim m.in. do kwestii związanych z obowiązkiem noszenia maseczek na świeżym powietrzu.
Od wczoraj w całym kraju obowiązuje nakaz noszenia maseczki nie tylko w przestrzeniach zamkniętych, ale i na ulicy. Ta informacja wywołała ogromne kontrowersje wśród przeciwników takiego rozwiązania.
Do sprawy odniósł się publicysta Rafał Ziemkiewicz, który zamieścił długi tekst na portalu dorzeczy.pl. Komentuje w nim nie tylko tę kwestię, ale ogólną sytuację w kraju, którą wywołała pandemia koronawirusa.
„Kierujmy się zdrowym rozsądkiem. Pochodu nowego wirusa przez Polskę i świat zatrzymać się nie da, tak, jak nic nie było w stanie zatrzymać poprzednich, i jak nic nie jest w stanie zapobiec corocznym epidemiom grypy” – pisze Rafał Ziemkiewicz. „Może się uda opracować szczepionkę, ale pewnie nie. Trzeba to po prostu przetrwać. Co zrobić można – to poprawiać organizację służb medycznych, racjonalizować procedury, unikać absurdów…” – dodaje.
Rafał Ziemkiewicz o noszeniu maseczki. „Nie zamierzam się dusić”
Ziemkiewicz podkreśla, że maseczka, sensownie używana, zapewne ogranicza zakażenie wirusem. Dodaje jednak, że w jego ocenie z pewnością nic nie gwarantuje. Oznacza to, że jeżeli ją założymy z całą pewnością się nie zarazimy. Gdyby tak było epidemia dawno by wygasła.
„Cały Zachód nosi pilnie maseczki, dezynfekuje ręce do kości, zachowuje społeczny dystans, i jakoś problem od miesięcy nie znika, choć na pewno noszący, dezynfekujący i zachowujący czują się dzięki temu pokrzepieni” – podkreśla publicysta.
Rafał Ziemkiewicz przyznaje, że zawsze ma przy sobie czystą maseczkę, którą zakłada wchodząc do sklepu czy metra. Ujawnił jednak, kiedy zawsze ją ściąga. „Gdy w pobliżu mnie nikogo nie ma – natychmiast ją zdejmuję. I tak będę robił dalej, bez względu na aktualny kolor mojej strefy. Nie zamierzam dusić się w maseczce na świeżym powietrzu, kiedy nie będzie wokół mnie żywego ducha, bo to bez sensu” – przyznaje Ziemkiewicz.
Cały tekst Rafała Ziemkiewicza znajdą państwo W TYM MIEJSCU.
źródło: dorzeczy.pl
Nie tylko ch∆m, ale i de6il. Nie rozumie, że ludziom nie można pozostawić swobody decydowania, kiedy odległość od innych jest bezpieczna.
Brak podstawy prawnej do noszenia więc możesz sobie wyzywać jak chcesz i kogo chcesz miłego duszenia się dzbanie
Zgadzam się z P. Rafałem w 100 0/0. To jest największa głupota żeby chronić się maską przed świeżym powietrzem jeżeli w pobliżu nie ma nikogo. A każdy kto dba o zdrowie swoje i innych będzie zasłaniał usta i nos tam gdzie trzeba i utrzymywał dystans bez żadnych nakazów. A niesfornych trzeba karać
Najlepszy jest widok imbecyli w maskach z psami. Nikogo w promieniu 50 m, ale duszą się jak im tv przykazał
Odkąd wykopali Ziemkiewicza z TVP info, coś pod kopułką mu się poprzestawiało… Obrzydliwa kreatura…
Po pierwsze jak już chcą maskować ludzi to niech napiszą skuteczne ku temu prawo. Póki co wnioski o ukaranie są przeważnie odrzucane przez sądy. Był czas na skorygowanie tego, tak się nie stało więc pewnie o to chodzi by ludzie skoczyli sobie do gardeł.
Wczoraj wyraziłem moje zdanie w tej sprawie i jakoś dziwnym trafem znknelo
Tym razem wypowiedział się sensownie. Na świeżym powietrzu, jeśli w pobliżu nie ma nikogo, to po co się dusić