W całym kraju ruszyły dziś masowe kontrole policji. Funkcjonariusze od teraz zatrzymują samochody i sprawdzać, co się z nimi dzieje. W przypadku, gdy wykryją nieprawidłowości, mogą surowo ukarać właściciela pojazdu. To niesamowicie ważne informacje dla wszystkich kierowców. Wszyscy Polacy powinni zachować czujność.
Od dziś Polacy są masowo kontrolowani przez policję w całym kraju. Ruszyła bowiem druga odsłona akcji „Twoje światła, nasze bezpieczeństwo” i mundurowi w całym kraju będą prowadzić kontrolę pojazdów, a według danych przedstawionych przez Instytut Transportu Samochodowego w Polsce co najmniej 45 % aut nie spełnia wymagań, przez co kierowcy mogą ponieść poważne konsekwencje.
Polacy będą musieli uważać, policja będzie zabierała dowody rejestracyjne pojazdów
Policja podjęła współpracę z Polską Izbą Stacji Kontroli Pojazdów. W ramach akcji „Twoje światła, nasze bezpieczeństwo” Polacy będą mogli za darmo sprawdzić na 1146 stajach w całym kraju, czy ich oświetlenie w samochodzie spełnia odpowiednie wymagania. Sprawa jest poważna, bo jak wynika z danych ITS, co najmniej 45% aut w Polsce ma nieprawidłowo ustawione światła, a pozostałe uzyskałyby tylko warunkową aprobatę.
Warto więc skorzystać z darmowej kontroli w jednym z 1146 punktów, by uniknąć poważnych konsekwencji. Funkcjonariusze wyjechali na ulice i od dziś zatrzymują i sprawdzają auta w całym kraju. W razie wykrycia nieprawidłowości kierowcom zabierany jest dowód rejestracyjny pojazdu. Żeby go odzyskać, konieczna jest wizyta w jednym z punktów diagnostycznych.
Listę stacji, na których możemy dokonać darmowego sprawdzenia stanu oświetlenia naszego auta, opublikowano na stronie internetowej PISKP. Znajdują się tam nie tylko adresy placówek, które udzielą nam pomocy, ale także godziny ich funkcjonowania i numery telefonu.
Napisz odpowiedź