Smutny wpis Ewy Drzyzgi. Jedno zdjęcie wyraża więcej, niż tysiąc słów

W ostatnich tygodniach media grzmiały o tym, że Ewa Drzyzga i jej mąż mają poważne kłopoty w związku. Była prowadząca „Rozmowy w toku” w TVN zaapelowała jednak, by opinia publiczna przestała żyć jej życiem osobistym. Dziś dzieli się na Facebooku smutnym wpisem.

Już jesienią cztery lata temu TVN ogłosił, że „Rozmów w toku” już produkował nie będzie. Autorka programu specjalnie jednak nie rozpaczała. Jak przyznała, każda formuła w pewnym momencie się wyczerpuje. Później otrzymała angaż w telewizji śniadaniowej.

[POST_Z link=https://plotto.pl/julia-uprawiala-stosunek-z-przypadkowym-mezczyzna-rano-powiedzial-jej-cos-co-ja-zalamalo/1477/]

Wczesna jesień tego roku przebiegła pod znakiem osobistych problemów, jakie przechodziła Ewa Drzyzga. Media branżowe donosiły o rzekomej zdradzie, jakiej miał dopuścić się jej mąż. Dziennikarka zdementowała jednak te plotki. Inne media donosiły, że kobieta wyprowadziła się od Marcina Borowskiego. Natomiast sama Drzyzga niezmiennie prosiła o zaprzestanie sugerowania tego typu rzeczy.

Ewa Drzyzga na samotnym spacerze. Smutne zdjęcia byłej prowadzącej „Rozmowy w toku”

Dziennikarka zachwyciła się w sobotę pierwszym śniegiem. Z kim wybrała się na spacer po pokrytym białym puchem mieście? Otóż na zdjęciu nie widać Marcina Borowskiego, a… psa, którego od jakiegoś czasu posiada gwiazda TVN.

– Lepiony na prędce z pierwszego śniegu ❄️ – napisała Ewa Drzyzga, załączając zdjęcie śnieżnego bałwana. Dalej spacerując z pieskiem, spotkała „dzieło” kogoś innego. Które zresztą także postanowiła uwiecznić i zamieścić na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.

Ewa Drzyzga nie lubi, gdy media śledzą każdy jej ruch. Lubi natomiast dzielić się małymi momentami ze swojego życia. Jak widać, dziś odbywa samotne spacery. Bez wątpienia jednak, tak jak Maryla Rodowicz, w towarzystwie czworonoga czuje się odprężona. Tym bardziej, że jest kobietą wrażliwą, skłonną do refleksji i romantyczną. Jedną z niewielu w szeroko pojętym show-biznesie, której wizerunek publiczny pokrywa się ze stanem faktycznym.